Któż nie słyszał o sławnym Szczurołapie z Hameln? Wedle szczątkowych przekazów i wzmianek w dokumentach w 1284 roku przegnał on z miasta plagę szczurów, lecz gdy nie chciano mu zapłacić, uprowadził ponad sto trzydzieścioro dzieci. Przerażająca i pouczająca opowieść.
Tym razem historia ta została opowiedziana na nowo i opatrzona barwnymi, klimatycznymi ilustracjami Jeffa Stokely’eya. Od pierwszych stron wciąga tajemniczym, niepokojącym klimatem. Młody flecista o nieprzeciętnej urodzie, ubrany w kolorowy strój i nadzwyczaj pewny siebie przybywa do miasta, by przegonić nękającą miejscowych plagę szczurów. To wstęp do opowieści o krzywdzie i niezatartych śladach, jakie ona pozostawia, a także o dwóch ścieżkach, do jakich prowadzi – drogi wybaczenia i łagodności lub drogi zniszczenia i nienawiści.
Największym atutem komiksu są ilustracje o mocnej kresce i wyrazistych konturach, które pięknie grają barwą i rozrysowanymi na twarzach postaci emocjami. Niemniej jednak ważne jest wciąż aktualne przesłanie o różnym pojmowaniu moralności, chciwości, ludzkiej znieczulicy i poszukiwaniu ukojenia w samotności. „Szczurołap” jest pełen kontrastów i przez to z miejsca pobudza do myślenia. Komiks warty odczytania.
Tekst i zdjęcia: mm