W rodzinie Madrigalów z pokolenia na pokolenie rozwijają się niezwykłe talenty (dla każdego po jednym) – nadludzka siła, zdolność do zmiany kształtu, gotowanie uzdrawiających potraw, nadnaturalny słuch, przemiana w zwierzę czy moc tworzenia kwiatów. Jednak jedna z trzech sióstr – Mirabel, jest pozbawiona daru i choć próbuje to ukryć za rozmownością oraz uśmiechem, martwi i niepokoi ją to wykluczenie. Później wcale nie jest lepiej, gdy pojawiają się podejrzenia, że brak ten może prowadzić do nieuchronnej katastrofy w rodzinie.
Najważniejszymi przesłaniami w książce Aniki Fajardo są siła płynąca z jedności w rodzinie oraz droga do akceptacji samej siebie. Nie zabraknie komentarzy o ciężarze, jaki narzuca na nas chęć spełniania oczekiwań innych, goryczy odrzucenia, a także trudności w siostrzanych relacjach. A całość okraszona bardzo pozytywną magią, służącą na co dzień innym ludziom i jej właścicielom.
Książka powstała na motywach filmu Disney’a (z 2021 roku) o tym samym tytule, stąd oprawa graficzna książki została oparta o rysunki z animacji (projekt graficzny – Winnie Ho, ilustracje – Paola Escobar). To wydanie jednak wyjątkowo zwraca uwagę i wprost idealnie nadaje się na prezent dla każdej kochającej kwiaty, róż, fiolet i motyle dziewczynki. Kolorowe brzegi od razu odróżniają ten tom od innych, a barwne wzory stylizowane na rysunek kredką świecową nadają całości dziecięcy rys. W środku znajdziemy nie tylko drzewo genealogiczne Madrigalów i ilustrację nad każdym oznaczeniem rozdziału, ale również… więcej różu i fioletu, bo na te kolory pokolorowane są litery. Ciężko o bardziej zjawiskowo wyglądającą powieść dla dziewczynek.
Choć sama treść jest nieco bardziej uniwersalna, to oprawa od razu sugeruje, że jest to wydanie dla dziewcząt. Szczególnie nada się dla tych czytelniczek, które dopiero odkrywają złożoność swojego charakteru. Osobiście ani powieść, ani film mnie nie zachwyciły, znam wiele lepszych historii o sile rodziny, jednak ja nie mieszczę się w ramach grupy docelowej, a większość dziewczynek będzie pewnie piszczała z uciechy na widok tej książki. Dodatkowo dla dzieci może to być dobry wstęp do poznania podstaw kultury kolumbijskiej oraz kilku słów i zwrotów z języka hiszpańskiego. „Nasze magiczne Encanto” czeka na chętne czytelniczki w BDM w dziale powieści fantastyczno-realistycznych.
Tekst i zdjęcia: mkc