Kiedy drzwi biblioteki zamknęły się za ostatnimi czytelnikami, a dzieci wróciły do domów, w bibliotecznych salach zaczęła się… prawdziwa misiowa magia! Pluszowi goście, pozostawieni na nocowanko po Światowym Dniu Pluszowego Misia, wcale nie mieli zamiaru spać.
Początkowo misie ostrożnie wychyliły się ze swojej „sypialni”, by sprawdzić, czy nikt nie patrzy. Kiedy upewniły się, że w bibliotece panuje cisza, ruszyły między regały. Najpierw wymyśliły „misiowe zawody” – kto szybciej znajdzie książkę z niedźwiedziem na okładce i tak misie odwiedziły swoich literackich przyjaciół: Kubusia Puchatka, Padingtona, Misia Remisia i inne miśki, z którymi wspólnie poczytali książki.
Oczywiście nie obyło się bez psot: ktoś rozsypał kredki, inny rozłożył grę planszową, a jeszcze jeden spróbował wdrapać się na biblioteczne regały. Największy pluszak – Miś Kajtek – zaproponował w końcu wycieczkę po wszystkich działach. I tak zaczęło się nocne zwiedzanie.
Gdy zegar wybił późną godzinę, misie wreszcie zmęczyły się zabawą. Poukładały książki tak, jak potrafiły (nie zawsze idealnie…), pozgarniały rozrzucone zabawki i odłożyły gry planszowe na miejsce, a następnie wróciły do swojego łóżeczka, udając, że grzecznie spały przez całą noc.
Rano bibliotekarze zastali ślady nocnej przygody: rozsypane kredki, otwarte książki i podejrzanie przechylone maskotki. Jednak wszyscy wiedzą, że to tylko dowód na to, jak wspaniale bawiły się nasze pluszaki.
Przechwycone zdjęcia z aparatu fotograficznego udowodniły, że biblioteka to miejsce pełne magii – nie tylko dla dzieci, ale i dla ich ukochanych pluszowych przyjaciół!





















































