Katarzyna Ryrych prezentuje w tym tomie zbiór opowiadań nietypowych, powiązanych z rzeczywistymi miejscami, choć tak niewiarygodnych, że wydają się tylko zmyśloną historyjką do straszenia wieczorową porą. Ale czy na pewno?
Dziwne dźwięki ze starej szafy, korowód świateł w mroku, zmieniające pozy posągi, makatki, których elementy się przemieszczają, dawno zmarli pasażerowie pociągów ukazujący się w wagonach i inne zjawiska, które wywołują dreszcz na plecach. Teksty są oryginalne i jeżeli lubisz się bać, młody czytelniku, to książka idealna do czytania przed snem. Przy tym w tekście znaleźć można i dobry przekaz, a „Historie nieoczywiste” w swojej osobliwości wiodą jednak do pozytywnych zakończeń.
Czarno-szara okładka pasuje do klimatu tajemniczości i przełamujący ją rudo-biały pysk lisa o ognistych oczach jest przez to jeszcze bardziej niepokojący i wyrazisty (podobnie jak zaznaczone kolorem „nie”). Jeżeli chodzi o tytuł, to wydaje się, jakby biała czcionka miała za chwilę zacząć ściekać w dół książki. Miłym akcentem jest dopasowana do tematu każdego z opowiadań grafika, oddzielająca fragmenty tekstu.
Mi czytanie pierwszych dwóch opowiadań szło nieco oporniej, ale przy kolejnych poszło już płynnie, a historie były coraz bardziej wciągające i bogate w ciekawostki. Polecam dla czytelnika 10-13 lat (książkę można wypożyczyć np. ze zbiorów Biblioteki Dziecięco-Młodzieżowej).
Tekst i zdjęcia: mkc







