Świat po katastrofie ekologicznej. Jest 2225 rok, System przejął kontrolę nad światem, zorganizował życie w osadach, przywraca bioróżnorodność, steruje dostawami, a przede wszystkim sprawuje pełną kontrolę nad mieszkańcami. Lani ma 17 lat, wierzy, że System chce jej dobra, czuje się bezpiecznie, System nad nią czuwa, planuje dla niej przyszłość. Wkrótce ma wraz z 3 innych nastolatków wziąć udział w ceremonii Przydziału. Miejsce, do którego trafi, zależy od jej umiejętności, które sprawdzono podczas turniejów w czasie kontrolowanych snów. Lani marzy, żeby zostać konstruktorem i budować sny. Dzień przed Przydziałem zostaje porwana przez buntowników z Wolnych Ziem, jej transponder przestaje działać, nie ma łączności z Systemem. Czuje się zagubiona i przerażona. Razem z nią, w tej beznadziejnej sytuacji są Tom i Cora.
Cała trójka trafia poza System, między ludzi, którzy nie chcieli się zgodzić na manipulację i kontrolę. Lani i Tom są dla nich szczególnie ważni. Odmóżdżeni przez system, a następnie odwarunkowani muszą nauczyć się decydować sami za siebie, odkrywają prawdziwe emocje i uczucia i prawdę o Systemie, który zabrał im osobowość i wolność. Lani poznaje okrucieństwo Systemu, który porywa i morduje, ale zaczyna też czuć kiełkującą miłość do Aleksandra. Dowiaduje się, że znów musi wejść do kapsuły, użyć transpondera, włamać się do Systemu i pomóc uratować osadę wolnych ludzi. Znów ma stoczyć pojedynki w kontrolowanym śnie, stać się konstruktorką po drugiej stronie barykady.
Patrząc z boku na historię Lani, decyzje przez nią do podjęcia są oczywiste. Jednak z jej punktu widzenia wcale tak nie jest. Siedemnaście lat żyła w świecie, w którym było wygodnie, bezpiecznie, w którym nie rozumiała, że odebrano jej wolność, prawo do decydowania, do własnych uczuć, gniewu, krzyku, miłości. Nie znała tego. Ta antyutopia pokazuje jak głęboko działa manipulacja, jak trudno wyjść z gry, z nierealnego świata, z uzależnienia. Jak droga jest wolność. Jak cenna jest wolność.
Budowa fabuły kojarzy mi się z grą komputerową. Opisy turniejów, bitew rodem z gier są krwawe i techniczne, świat przedstawiony jest opisany w każdym szczególe, w efekcie czytając książkę, dużo się widzi, wyobraźnia mocno pracuje i silne są sympatie i antypatie. Polecam nastolatkom, którzy lubią myśleć o tym, co ważne, o tym, jaki wybrać kierunek i po której stronie stanąć. Czy wybrać wolność z jej trudami, czy iść na łatwą niewolę? Książka dostępna w Legimi. (JJ)