Masz przed sobą kartkę z emotami, co czujesz, które wybierzesz? Della wybrała: smutna, wystraszona, śpiąca, zmęczona, zła, zagubiona, nieposłuszna, cierpiąca, samotna, winna, silna, zawstydzona. To nie był najgorszy dzień w jej życiu. Ma dziesięć lat i jest wilkiem, jeszcze bardziej wilkiem jest jej szesnastoletnia siostra Yuki, która opiekuje się Dellą od ósmego roku życia. Do tej pory były zdane tylko na siebie, a przeszły przez wiele piekieł. Matka na mecie w więzieniu, ojców nie znają, udało im się uciec od Cliftona, który molestował Yuki przez kilka lat i właśnie wyciągnął ręce po Dellę. Totalnie śniegowo.
Co dalej? Dostały jakąś opiekę i jakiś dom, ale po tym, co przeszły nie ufają dorosłym, Yuki wstydzi się tego, co je spotkało, Della się obwinia, nie chcą mówić, chcą, żeby wszyscy się od nich odczepili. Przecież sobie poradzą. Yuki znajdzie pracę, znajdzie mieszkanie, uzyska opiekę nad siostrą, tylko że „państwo i jego organy” nie są tak elastyczne. Zatem musi się stać coś strasznego, żeby machina zaczęła działać. No i zaczęła.
Autorka maluje przed nami portret psychologiczny ofiar molestowania i krajobraz otaczającej go bezradności instytucji. Przerażenie, samotność, ciche wołanie o pomoc giną w szkolnym zgiełku pierdół i innych problemów wychowawczych. Mocne słowa to przekleństwa, śnieg. Śnieg, śnieg, śnieg. Traumatyczne przeżycia spowodowały złe zmiany w mózgu, Yuki czeka ciężka praca nad własnym bólem, została objęta terapią po tym, jak już nie widziała innego, niż to jedno wyjście. Teraz musi znaleźć Plan Docelowy, uwierzyć, że najlepszy dzień jej życia jest jutro.
Jeśli na koniec jesteś w stanie wytatuować sobie symbol et, to jest jakaś przyszłość. I jeszcze ważne słowa od autorki:
Po pierwsze, chcę ci powiedzieć, że mnie też to spotkało. A po drugie, że zdołałam się wyleczyć. Wymagało to czasu i pracy, ale zrobiłam to. Każdy może się wyleczyć.
Kimberly Brubaker Bradley
Książka dostępna w Legimi, wystarczy wziąć kod z biblioteki i mieć iPhone, iPad lub komputer. (JJ)
Według badań (luty 2021) Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę aż 7% dzieci w Polsce doświadczyło wykorzystania seksualnego z kontaktem fizycznym. 7% to blisko pół miliona dzieci. Dla zobrazowania problemu, pół miliona to tak, jakby w każdej klasie szkolnej było dwoje dzieci, które doświadczają wykorzystywania seksualnego. Te dane jednak nie opisują realnej skali zjawiska, gdyż dzieci rzadko ujawniają doświadczenia wykorzystywania. Ukrywają ten fakt ze strachu przed sprawcą, z bezsilności, myśląc, że nic i nikt nie może im pomóc, ale też, aby „chronić” bliskich, nie sprawiać im zawodu, nie dokładać problemów.